Hejka!
Na dzisiaj przygotowałam dla Was recenzję książki ,, Ostatnia Piosenka '' Nicholasa Sparks. Dostałam ją na święta.
Tytuł: Ostatnia Piosenka
Autor: Nicholas Sparks
Ilość stron: 449
Ilość rozdziałów: 37
Opis: Siedemnastoletnia Ronnie reaguje z niechęcią na informację, że całe lato spędzi z ojcem, z którym od dawna nie utrzymuje kontaktów. Trzy lata wcześniej jej rodzice rozwiedli się, a zmęczony robieniem kariery ojciec Ronnie, utalentowany pianista, wykładający w konserwatorium Juilliarda, porzucił Nowy Jork i przeniósł się do miasteczka w Karolinie Północnej. Dla zbuntowanej dziewczyny to ciężka próba: przyzwyczajona do zgiełku wielkiego miasta, zakochana w jego nocnym życiu i modnych klubach, musi zmierzyć sie senną atmosferą małej mieściny oraz stawić czoła ojcu, do którego ma żal. Czy to będzie najgorsze lato w jej zyciu? Wszystko na to wskazuje. Pewnych rzeczy nie da się jednak przewidzieć - na przykład tego że pozna Willa, przystojnego siatkarza, obiekt westchnień miejscowych dziecząt, ani tego że zakocha się z wzajemnością.
♥♥♥♥♥♥
Moja opinia: Najlepsza i najpiękniejsza książka jaką czytałam. Chociaż wsześniej oglądałam film to książka i tak zrobiła na mnie mega wrażenie. Jednak na filmie nie da się wszystkiego pokazać w taki sposób. Kocham tą książkę.
♥♥♥♥♥♥
Polecam myślę że Wam się spodoba.. Paa;*